lipca 09, 2019

Nie wyrzucaj , wykorzystaj - poradnik jak zaoszczędzić w Dubaju





Ponad 70% mieszkańców Dubaju to przyjezdni, imigranci z innych krajów. Najliczniejszą grupą są Hindusi 50% i Pakistańczycy 13%. Natomiast na około 3% szacuje się wielkość imigracji z krajów Europy, USA czy Australii. Rozpiętość zarobków zatem też jest ogromna. Zdarza się, więc, że fizyczni pracownicy zarabiają poniżej 1000PLN miesięcznie, podczas gdy stawki osób z wyższym wykształceniem, tzw. profesjonalistów mogą się kształtować pomiędzy 5000PLN a 100000PLN miesięcznie nie wliczając w to dodatkowych bonusów. Wysokość pensji zależy także od naszej narodowości. Niczym niezwykłym jest fakt, że osoby z podobnym doświadczeniem, wykształceniem i umiejętnościami na ty samy stanowisku otrzymują diametralnie różne pensje, w zależności jaki paszport posiadają. Koszty życia w Dubaju, ( jedzenie, wynajem mieszkania, służba zdrowia, szkoły) są wysokie dlatego, osoby o mniej zasobnym portfelu muszą wykazać się sporą zaradnością by móc godnie funkcjonować. Ceny zabawek, mebli, a nawet przedmiotów podstawowej potrzeby w dubajskich sklepach( tzw. Mallach- czyli galeriach handlowych) niejednokrotnie mogą powodować zawrót głowy. Z drugiej jednak strony, ponieważ wiele osób opuszcza Dubaj, bo jest to dla nich tylko chwilowy przystanek w karierze, można wiele przedmiotów z drugiej ręki kupić w bardzo okazjonalnej cenie lub nawet dostać za darmo. Post zatem będzie o tym jak szukać okazji i za niewielkie pieniądze wyposażyć się w potrzebne przedmioty.

1.      Rozejrzyj się po osiedlowych śmietnikach J                   

Może to brzmi śmiesznie a wręcz dla niektórych obrzydliwie, ale nie mówię tu o wchodzeniu do kontenera.  Rotacja osób w Dubaju jest ogromna.Wiele z nich w czasie przeprowadzki czy opuszczania kraju, wyrzuca swoje meble. Stawia je obok śmietników lub przed  posesją. Sporo zamożnych osób  gdy dokonuje zmian wystroju swoich wnętrz, bez skrupułów wyrzuca  niezliczoną liczbę niezniszczonych i kosztownych przedmiotów.

W taki oto sposób stałam się posiadaczką kilku szaf, dziecięcych rowerków, wózków, hulajnóg, huśtawki, zjeżdżalni , które w większości przypadków wyglądały jak nowe prosto ze sklepu.

2.       Przeglądaj fora internetowe i portale typu Facebook

Wiele jest grup w Dubaju gdzie ludzie wystawiają swoje rzeczy, których już nie potrzebują( np. dubizzle.com, secondhandowe grupy na Facebooku). Wielokrotnie można wyłowić z nich istne perełki i  za naprawdę niewielką cenę je nabyć. Mi tak udało się kupić przedmioty prawie nowe ale za cenę kilkakrotnie niższą od tej sklepowej. I tak do moich zdobyczy zalicza się : zmywarka, ogrodowe leżaki, kanapa, ogrodowa szopa, wózek. 
Ponadto istnieje wiele grup, gdzie za darmo można oddać swoje niepotrzebne rzeczy.
 Szczególnie prężnie działają tu matki, które oddają ubranka, zabawki po swoich pociechach dla bardziej potrzebujących kobiet.

3.       Pchli targ i garażowe wyprzedaże

Pchle targi lub przydomowe garażowe  wyprzedaże to kolejna opcja. Te pierwsze najczęściej odbywają się w pobliskich parkach lub na parkingach supermarketów. Informacje o nich można znaleźć na internecie lub na grupach społecznościowych.  Popularne bardzo w USA garażowe wyprzedaże również w Dubaju zyskują na popularności choć w mniejszej skali. Najczęściej są one organizowane na osiedlach villowych przez młodzież chcącą dorobić do swojego budżetu.  Osiedlowe wspólnoty, co jakiś czas organizują także festyny, gdzie mieszkańcy mogą za drobną opłatą wykupić stanowisko i sprzedawać niepotrzebne rzeczy. Miejsca takie cieszą się ogromną popularnością , gdyż obie strony są bardzo zadowolone. Sprzedający pozbywają się nadmiaru bibelotów plus wzbogacają swój budżet a kupujący po atrakcyjnych cenach mogą nabyć wyjątkowe okazy.




4.       Wyprzedaże sklepowe  ( Dubai Shopping Festival)

W Dubaju co jakiś czas galerie handlowe czy  mniejsze butiki proponują wyprzedaże, podczas których możemy nabyć sporo rzeczy za przyzwoitą cenę. Sama wielokrotnie robię tak, że jeżeli coś mi się spodoba, nie kupuję od razu , czekając i licząc, że w końcu będzie jakaś promocja. Największe szaleństwo przecen ma miejsce w styczniu, kiedy to w Dubaju odbywa się Festiwal zakupów. W tym czasie nawet luksusowe marki oferują nawet 70%procentową obniżkę cen. Jest to czas kiedy, ludzie z całego świata ( szacuje się, że jest ich nawet 3 miliony) przylatują głównie po to by oddać się szaleństwu zakupowemu. 




5.      Sklepy dyskontowe

Z roku na rok w Dubaju powstaje wiele sklepów dyskontowych, gdzie różnorodne przedmioty w tym produkty spożywcze czy kosmetyki można nabyć w cenach od 1zl do 20zł. Nie dosyć, że sklepy mają swoją ofertę bardzo szeroką ( można tam znaleźć przysłowiowe mydło i powidło) to ich ceny są kilkukrotnie niższe nawet od cen jakie są w supermarketach czy przy osiedlowych małych sklepikach.  Jedyny problem to taki, że znajdują się one w starszej części Dubaju, bliżej granicy z Sharją,i co za tym idzie wyprawa tam zajmuje nam troche czasu.

6.       Souk-  targowisko

W starej części Dubaju można odnaleźć tradycyjne arabskie targowiska, gdzie można nabyć złoto, ręcznie tkane materiały, tradycyjne perfumy z agaru jak również  tanie ozdoby i pamiątki. Warto się tam udać nie tylko w celach handlowych ale przede wszystkim turystycznych by poczuć ten niezwykły klimat. Ceny tam dyktowane na  samym początku nie są zbyt kuszące, jednakże zgodnie z tradycją należy się targować, by finalnie jedna jak i druga strona była zadowolona.












7.       Popytaj znajomych

Często nasi znajomi, czy to z pracy, czy otoczenia szkolnego naszych dzieci, wyzbywają się przedmiotów. Cennym źródłem informacji są też pomoce domowe czy nianie, które bardzo często dostają od swojego pracodawcy w bonusie niepotrzebne im rzeczy czy przedmioty. Część z tych przedmiotów wysyłają do swoich krajów a to co im zostaje  sprzedają, wiec warto z nimi być w kontakcie. Mi od niani naszych znajomych udało się kupić przepiękny antyczny stół, oryginalnie  sprowadzony z Arabii Saudyjskiej.

8.       DIY- zrób to sam

Nie wymaga dużo talentu lecz głównie chęci by zrobić coś samemu. Wyznaje zasadę nie wyrzucaj wykorzystaj, co polega na tym, że staram się daną rzecz przerobić lub przekształcić gdy nie może już spełniać swej pierwotnej funkcji. Gromadzę więc wszelkiego rodzaju koraliki, ozdoby,  stare zabawki, tekturki, ubrania, które w miarę potrzeb przerabiam. W szkole moje córki co chwilę potrzebny jest kostium do przebrania, na dzień naukowca, dzień jungli, dzień lekarza, dzień narodowy, dzień baśni, pirata , matematyczny itp. Koszt kostiumu w sklepie to wydatek ponad 200zl, gdzie jakość i materiały z jakich są wykonane pozostawia wiele do życzenia. Odkąd pamiętam staram się sama takie kostiumy szyć lub przerabiać ze starych ubrań. Plusem jest to, że moja córka ma zawsze wyjątkowy i niepowtarzalny strój i jest zaangażowana w jego projektowanie. Coraz więcej mam, które znam również idą w tym kierunku bo finalnie okazuje się to także fajna zabawą i daje sporo satysfakcji.







9. karty lojalnościowe

W Dubaju mamy możliwość uczestniczenia w wielu programach lojalnościowych, które są dla nas niezmiernie opłacalne. Jedną z nich jest program/karta Shukran. W zamian za zakupy w wybranych sklepach zbieramy punkty, które są następnie przeliczane na pieniądze, które pomniejszają nasz rachunek przy następnych transakcjach. Liczba sklepów znajdująca się w sieci jest ogromna i tyczy się prawie każdej dziedziny. Kupując zatem meble czy inne droższe sprzęty, możemy "zarobić" sporo punktów  bardzo szybko i przeznaczyć je na przykład na zakup innych gadżetów czy ciuchów. Markety typu Carrefour, również posiadają programy lojalnościowe. Klienci za dokonane zakupy zbierają punkty wymienialne na vouchery lub mogą uzyskiwać kupony zniżkowe na poszczególne produkty. Daleko tu jednak do niektórych hipermarketów w USA, które udzielają liczne kupony rabatowe pozwalające zaoszczędzić  nawet do 90% a dla gospodyń domowych łowienie promocji staje się pełnoetatową opłacalną pracą. Wszyscy Ci, którzy oglądali kiedyś  program "Łowcy promocji" na kanale TLC lub czytali blog Michała Szafrańskiego https://jakoszczedzacpieniadze.pl/zarabianie-program-lojalnosciowy; wiedzą o czym mowa.
W Dubaju, niektóre banki, nagradzają także punktami, dokonywanie transakcji kartami kredytowymi. Wysokość płatności przelicza się na punkty, które to można wymienić na vouchery pieniężne do określonych sklepów. Dzięki właśnie takim punktom dotychczas udało nam się nabyć lodówkę, telewizor, laptopa czy też elektryczną szczoteczkę do zębów.



10. Entertainer- przydatny także dla turystów
Entertainer to książka a obecnie bardziej już aplikacja  z voucherami do restauracji, hoteli, spa i innych rozrywek pozwalająca na zakup danej atrakcji lub rzeczy i dostanie takiej samej drugiej za darmo. Pozycja ta jest wydawana co roku a koszt jej to około 400 AED(400zł). Jednakże jedno lub dwa wyjścia do restauracji sprawia, iż nasz zakup niejako się zwraca, gdyż nasz rachunek jest o połowę mniejszy niż byłby bez vouchera. Bardzo często także turyści przybywający na chwilę do Dubaju zaopatrują się w Entertainer. Nie tylko mogą dzięki niemu taniej zjeść w restauracji ale także nabyć dwa bilety w cenie jednego do takich miejsc jak parki wodne, Ferrari Word, Legoland czy też podwodne zoo. Zainteresowanych odsyłam na stronę https://www.theentertainerme.com/.



11. Ladies day and night 

Wiele dyskotek i barów oferuje darmowe drinki i wejścia na imprezę wszystkim kobietą w określone dni. Nie tyczy się to tylko godzin nocnych. Bary i restauracje również raz w tygodniu oferują darmowy wstęp kobietom, które od samego rana mogą wylegiwać się na leżaku przy basenie z luksusowym widokiem, sącząc do tego darmowego drinka. Dodatkowo każda pani otrzymuje torbę podarunkową z kosmetykami czy innymi gadżetami.

Jednym z moich ulubionych takich  miejsc jest zero gravity, który nie tylko kusi super basenem i luksusowym wystrojem ale także dostępem do morza i pięknym widokiem na Dubai Eye.



12. Groupon 

Zasad działania Groupona, serwisu internetowego w ramach którego zainteresowani użytkownicy mogą dokonywać zakupów różnych produktów czy usług  w obniżonej cenie, nie musze chyba tłumaczyć. W Dubaju działa on na tych samych zasadach co w Polsce. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich podobne funkcje pełnią jeszcze portale Cobone czy Yallabanana. 



P.S. Jeżeli chcielibyście się więcej dowiedzieć o kosztach życia w Dubaju, tamtejszych zarobkach i zamieszkującej tam ludności, kolejny raz odsyłam Was do mojej książki "Dubajski savoir vivre"






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz