Dawno już nie napisałam żadnego artykułu. Tak jak wspominałam Wam na Instagramie @dubajskisavoirvivre, jedną z przyczyn tego iż na blogu nic w ostatnim czasie nie opublikowałam był fakt, iż moja córka "wyczyściła" mi komputer...łącznie z artykułami, które miały się tu pojawić.
Łudziłam się, że da się to jakoś odzyskać...Oglądałam tutoriale na YouTubie, instalowałam oprogramowania do przywracania danych, i nic...Widocznie miały nie ujrzeć one światła dziennego...
Po długiej przewie, zmotywowana tym iż coraz więcej osób pyta o koszty życia w Dubaju, postanowiłam napisać artykuł na ten temat. Jego rozwinięcie znajdziecie w mojej książce "Dubajski savoir-vivre", gdzie znajduje się podrozdział o własnie tej tematyce.
Myślę, że informacje tu poruszane są nie tylko przydatne osobom, które pragną zamieszkać w Dubaju ale także dla tych, przebywających tu na krótko- turystycznie czy w celach biznesowych.
Mieszkam w Dubaju od 2010 roku i w moim odczuciu koszty życia w Dubaju są spore, choć z biegiem lat widzę iż Polska powoli nie odstaje w tym temacie i goni niestety największe metropolie świata.
Każdy rodzic może potwierdzić, że gdy pojawiają się dzieci to niezależnie gdzie mieszkamy nasze koszty rosną diametralnie. Przeprowadzone badania w Polsce m.in przez Centrum im. Adama Smitha, podają iż wydatki na dziecko do 18 roku życia mogą urosnąć do kwoty 200-300 tyś złotych i więcej.
W ZEA, koszty te są jeszcze wyższe tym bardziej, że szkoły i przedszkola są płatne i to niemało.
Roczne czesne kształtuje się od 20 tyś złotych do ponad 80 tyś złotych. Nie wspominając już o wydatkach na zabawki i inne atrakcje typu parki wodne, które są w Dubaju odpowiednio wywindowane.
W mundurkach szkolnych, dzieci czekają na autobus szkolny
Wielu rodzin, głównie tych z Azji, nie stać na utrzymanie dzieci w tym kraju, dlatego albo nie chodzą one do szkoły, albo, co częstsze, pozostają w ojczyźnie wraz z krewnymi, daleko od rodziców.
Będąc singlem w Emiratach, łatwiej można sobie odmówić pewnych luksusowych dóbr (np. bardzo drogich europejskich produktów żywieniowych). Chociaż z tym bywa różnie. Znam bowiem sporo osób, które żyją od pensji do pensji, niejednokrotnie popadając w długi. Są też i tacy, którzy ten czas poświęcają na rozwój kariery zawodowej, a wszystkie zarobione pieniądze przeznaczają na inwestycje.
Produkty spożywcze w Dubaju ze swojej perspektywy dzielę na te lokalne i te, które odpowiadają upodobaniom kulinarnym Europejczyków. W pierwszym przypadku królują głównie ryż, arabski chleb i lokalne warzywa i owoce. Ich ceny nie są wygórowane. Za kilogram takich pomidorów czy ogórków zapłacimy około 3–5 złotych. Podobnie jest z ryżem i tradycyjnym chlebkiem. Inaczej ma się sprawa z pieczywem, które jest zbliżone do standardów naszego pieczywa z marketów. Za taki bochenek zapłacimy około 10 złotych i więcej. Ceny warzyw i owoców importowanych z zagranicy również są znacząco wyższe. Pomidory, jabłka to koszt około 10 złotych i więcej za kilogram. Borówki, maliny czy czereśnie to także rarytas, gdzie cena za opakowanie wynosi powyżej 20 złotych. Czereśnie osiągają nawet kwoty powyżej 100 złotych za kilogram. Także wieprzowina dostępna w niektórych sklepach, w specjalnych sekcjach dla niemuzułmanów, osiąga spore ceny. Niestety jakość i smak odbiega znacząco od naszych rodzimych wyrobów, pomimo iż pewne polskie firmy dostarczają tu swoje produkty. W ostatnim czasie na popularności zyskały wszystkie artykuły ekologiczne, których cena jest również odpowiednio podwyszona i pozycjonuje ten wyrób jako naprawdę luksusowe dobro.
Co ciekawe, znalazłam ostatnio stronę, gdzie szczegółowo wyliczono dzienny koszt wyżywienia jednej osoby z uwzględnieniem jej pochodzenia i zapotrzebowania kalorycznego. I tak minimalna suma, jaką musi wydać dziennie Europejczyk, by spożyć 2400 kalorii, to koszt około 32 złotych – miesięcznie około 1000 złotych. Dla osób pochodzących z Azji to natomiast kwota około 700 złotych miesięcznie – 23 złote na dzień[1].
Od czasu do czasu, rząd Emiratów zamraża i obniża ceny podstawowych produktów spożywczych typu mleko, ryż, niektóre warzywa, dzięki czemu ich cena nie może wzrosnąć przez pewien okres. Takie akcje są szczególnie widoczne podczas ramadanu.
Mówiąc o kosztach życia w Dubaju, nie sposób nie wspomnieć o wynajmie mieszkania w tym mieście. Niestety, pieniądze na czynsz trzeba mieć na rok z góry, a płatność dokonywana jest maksymalnie w dwóch czekach. Bardzo rzadko można to uczynić w czterech. Kwota, o jakiej mowa, nie jest błaha, gdyż - w zależności od dzielnicy za studio (z aneksem kuchennym i łazienką) zapłacimy od 45 do 150 tys. złotych. Cena wynajmu mieszkania nie jest wyliczana na podstawie metrażu, lecz lokalizacji i liczby sypialni. Przykładowe oferty i ceny znajdziecie na stronie http://www.propertyfinder.ae/ oraz http://dubai.dubizzle.com/property-for-rent/.Teoretycznie pracodawca musi zapewnić zakwaterowanie lub ekwiwalent pieniężny na wynajem. W rzeczywistości, szczególnie na tych niższych stanowiskach, nie jest on wystarczający. Co ciekawe, wspólne wynajmowanie mieszkania przez różne osoby na pokoje, nie jest legalne. Mimo zakazów często można znaleźć w internecie ogłoszenia, gdzie ktoś szuka współlokatora do pokoju lub oddzielnego pomieszczenia. Z opowieści jednej z Filipinek wiem, że bardzo często osoby z tego kraju nielegalnie podnajmują pokoje, w których zamieszkuje sześć lub więcej osób. W ten sposób olbrzymi koszt wynajmu rozkłada się na kilka głów. Niestety z jej relacji wiem, iż taki proceder nie jest bezpieczny, gdyż często w nocy policja robi naloty na takie apartamenty i surowo karze podnajmujących.
Do kosztów mieszkania trzeba doliczyć prowizję dla agenta nieruchomości, który teoretycznie ma nam pomóc w znalezieniu odpowiedniego lokum i przeprowadzić nas przez cały proces. Jego wynagrodzenie to 10% kwoty rocznego wynajmu.
Oprócz 5% podatku VAT w Dubaju nie ma pozornie innych podatków. Wynagrodzę za pracę jest zwolnione z podatku dochodowego. Nadmienić jednak trzeba, iż na każdym kroku wiele jest ukrytych dodatkowych opłat, które regularnie należy uiszczać do rządu. Jednym z nich jest housing fee. Jest to opłata naliczana przez rząd[2] comiesięcznie do rachunku za media. Do jej uiszczania zobligowani są tylko ekspaci. Jej wysokość to 5% rocznego wynajmu mieszkania, dlatego warto o tym pomyśleć już przy wyborze dzielnicy i swojego lokum[3]. Dla ekspatów, którzy są właścicielami posesji i w niej mieszkają, koszt ten to 0,5% ceny zakupu[4]. Oczywiście jest tego więcej. Jeśli interesuje Cię ten temat i chciałbyś go eksplorować dogłębniej to zapraszam do kupienia mojej książki "Dubajski savoir-vivre", która wkrótce ukaże się na polskim rynku - zapisz się na newsletter by być na bieżąco.
O czym jest i komu dedykowana ta pozycja , możesz dowiedzieć się w następujących miejscach:
Kochani,
19 sierpnia 2019 roku zakończyła się akcja crowdfundingowa, w której mogliście
wesprzeć mnie w wydaniu mojej książki „Dubajski savoir -vivre”.Z tego miejsca chciałam podziękować wszystkim
tym, którzy chociaż zajrzeli na stronę www.wspieram.to/dubajski,
przeczytali o mnie i moim utworze i udostępniali informacje dalej.
Niezmiernie
jestem wdzięczna tym, którzy zaufali mi i finansowo wsparli. Te osoby to (wymienione
w porządku alfabetycznym):
Elżbieta
Adamczak
Marzena
Ambroży
Anna
Dolata
Joanna
Filmer
Emilia
Kaźmierczak
Magda
Kraśniewska
Tomasz
Kryściak
Adam
Lubański
Beata
Nowak
Natalia
Olszewska
Jarosław
Jacek
Anna
Walerian
Honorata
Romanowska
Kasia
Ropiak
Marlena
Anna
Szymanowska
Sebastian
Szymanski
Rafał
Katarzyna
Tadaszak
Gosia
Tarłowska
Ewa
Tarłowska
Robert
Walus
Tomasz
Wasiluk
Blanka
Ziobrowska
Jest też parę osób, które anonimowo
dokonały wpłat- Dziękuję.
Dziękuje również i Andrzejowi
Sulimierskiemu i prowadzonej przez niego platformie instagramowej #MyPOLANDinUAE za objęcie mojej książki
patronatem medialnym i merytoryczne wsparcie.
Podziękowania należą się także Pani
Renacie Kani-Weiss i jej mężowi Markowi Weiss, za pomoc w promocji mojej
książki w moim rodzimym mieście Ostrowie Wielkopolskim. Dzięki ich pomocy, w
gazecie Kurier Ostrowski, ukazał się artykuł o mnie i moim utworze.
Dziękuję także portalowi https://infostrow.pl/
, który opublikował i szerzył informacje na temat mojej książki.
Choć nie udało się zebrać całej
kwoty poprzez crowdfunding, to i tak jak wcześniej deklarowałam książka
zostanie wydana.- więcej na temat tego ile udało się uzbierać w dalszej części artykułu.
Wstępne ustalenia z wydawcą, mówią
iż papierową wersję będzie można dostać już w listopadzie tego roku,
m.in. w sieci salonów Empik.
Dla tych, którzy pierwszy raz
czytają o mnie to poniżej, wklejam całą kampanię jaką zrobiłam na platformie
crowdfundngu www.wspieram.to/dubajski.
Dzięki temu możecie się o wiele więcej dowiedzieć o mnie i o mojej książce.
Może Wam to pomoże podjąć decyzję czy warto Waszą domową biblioteczkę wzbogacić
o moją pozycję. Post ten może być także pomocny gdybyście sami chcieli kiedyś
zorganizować akcję crowdfundingu.
Cześć jestem Kasia, żona i matka dwóch córek,
któraod 2010 roku mieszka w Dubaju. 8
lat temu zaczęłam pisać książkę o tym miejscu, o arabskiej kulturze i o tym jak
się tu żyje i mieszka. Jej tytuł to „Dubajski
savoir vivre”
Książka została ukończona już jakiś czas temu, lecz
rękopis przeleżał sporą część czasu w szufladzie, ze względu na mój strach
przed porażka, ciągłe dążenie do perfekcji by dzieło było jak najlepsze a także
ze względu na różne sytuacje losowo- zdrowotne jak i finanse.
Większość z Was pewnie się zdziwi i pomyśli, że skoro
tak długo mieszkam w Dubaju to pewnie pieniędzy mam w brud i powinnam posiadać
własne fundusze na wydanie książki. Dubaj jak powszechnie się uważa, to kraina
mlekiem i miodem płynąca gdzie każdy zarabia ogromne pieniądze. Czy tak
faktycznie jest można przeczytać między innymi w książce.
W moim przypadku nagła choroba,
wymusiła konieczność z zrezygnowania z pracy. W 2015 roku przeszłam operację w
Dubaju wycięcia guza z klatki piersiowej po której czekała mnie długa
rekonwalescencja i unieruchomienie ze względu na konieczność zrastania mostka
po przebytej torakotomii. Kolejne dwie operacje, sprawiły że cały ciężar
utrzymania czteroosobowej rodziny spadł na mojego męża a ja stałam się niejako
dodatkowym obciążeniem. Po latach zdecydowałam, że moja książka powinna ujrzeć
światło dzienne, gdyż liczne publikacje czy artykuły pojawiające się na rynku
polskim na temat Emiratów, niejednokrotnie wprowadzają wiele zamieszania na
temat tego miejsca lub też skupiają się za bardzo na jednym tylko aspekcie i
nadmiernie go uwypuklają. Swoją książkę pisałam starając się przedstawićjak najobiektywniej wszystkie zasady,
zwyczaje, zachowania panujące w Dubaju, dystansując się i nie oceniając czy są one dobre czy złe.
Chcąc nie obciążać jeszcze bardziej naszego domowego
budżetu( gdyż od lat nie pracuję a moje leczenietym bardziej uszczupla nasz budżet) zdecydowałam
się na crowdfunding, gdzie wierze, że wspólnymi siłami uda się uzbierać
wymagające fundusze na wydanie książki.
Opis
projektu
O
czym jest książka „Dubajski savoir vivre”
Kraje arabskie w znaczący sposób różnią się pod
względem kulturowym od europejskich obszarów. Pisząc tą książkę chciałam choć
trochę przybliżyć to miejsce i pozwolić zrozumieć arabskie zwyczaje,
kulturę i sposób prowadzenia tutejszego biznesu. Styl komunikowania i
negocjowania jest również specyficzny na tych terenach i wymaga zgłębienia. Co więcej przeciętny Polak jak i
Europejczyksłysząc słowo islam,
„arabski kraj” ma natychmiast negatywne skojarzenia. Kojarzy pojęcia te głównie
zterroryzmem, fanatyzmem religijnym jak
i degradacją kobiet w życiu społecznym. Wchodząc jednak głębiej w temat, często
okazuje się że tak naprawdę niewiele wiemy o religii, którą jest islam i o
osobach arabskiego pochodzenia. Sama mimo wielu lat spędzonych w Dubaju nie
uważam się za ekspertkę.
Pokuszę się również o to by
przybliżyći odpowiedzieć na pytaniadotyczące islamu, jak również tego jak należy
się zachowywać w kraju muzułmańskim.. Myślę, iż niezwykle cenne są też
wiadomości dotyczące tego jak się pracuje, żyje i prowadzi negocjacje w
arabskim kraju.
Wszystkie powyższe kwestie opisałam w
kilkunastu rozdziałach i podpunktach chcąc tym ułatwić odnalezienie
interesujących informacji. Ponadto książka zawiera liczne dygresje oznaczone: (
uwaga, ciekawostka, z życia wzięte), które podkreślają moim zdaniem
najważniejsze i najciekawsze zagadnienia.
Zebrane porady i opisy sytuacji są
wynikiem moich studiów teoretycznych, spostrzeżeńi doświadczeń zgromadzonych podczas pobytu w
ZEA.
Dla
kogo jest ta książka
Książka tą dedykuję osobom, które
interesuje świat arabski, islam oraz dla tych, którzy chcą poszerzyć swoją
wiedzę na ten temat. Wiele cennych wskazówek znajdą tu również osoby, które
planują odwiedzić Zjednoczone Emiraty Arabskie w celach turystycznych jak i
zawodowych. Pozycja zawiera, bowiem wiele porad jak należy się zachować czy to
w codziennych sytuacjach czy w kontaktach biznesowych np. podczas prowadzenia
negocjacji, rekrutacji itp. Osoby chcące znaleźć pracę w Dubaju lub tu się
osiedlić również odnajdą liczne rozdziały dedykowane tym zagadnieniom, gdzie
opowiadam o swoich doświadczeniach i spostrzeżeniach. Powyższe opracowanie może
być również cenne dla socjologów lub osób zajmujących się Human Resources ze
względu na poruszane kwestie dotyczące różnic kulturowych, procesu rekrutacji,
zagadnień związanych z lokalnym prawem pracy.
Jeśli
jesteś ciekawy czemu Arabowie nie są fanami psów, nie mogą zjeść galaretki czy
słodyczy konkretnych polskich firm a muzułmanki nie powinny malować paznokci to
zapraszam Cię do lektury. Jeśli chciałbyś wiedzieć jakie polskie firmy odnoszą
sukces na dubajskim rynku albo sam byś chciał się tu przeprowadzić i znaleźć
pracę, to również znajdziesz tu wiele podpowiedzi. Jeśli Dubaj interesuje Cię
tylko pod względem turystycznym, to także znajdziesz coś dla siebie. Piszę o
tutejszym jedzeniu, stylu ubierania się a także tym czego turysta musi się
wystrzegać, by nie złamać prawa i nie popaść w kłopoty. Jeśli myślisz, że
rozdziały dotyczące negocjowania i targowania nie są dla Ciebie to także jesteś
w błędzie. Umiejętności te mogą być niezmiernie przydatne, podczas kupowania
tutejszych pamiątek i innych gadżetów.
Celem projektu było uzbieranie kwoty 14000PLN na wydanie książki w
nakładzie 1000 egzemplarzy.
Skąd ta kwota?- taką indywidualnąwycenę przygotowało dla mnie wydawnictwo
Poligraf, które w swoim systemie wydawniczym Fortunet oferuje odpłatne wydanie
i dystrybucję książki, które w całości finansuje autor.
Koszty obejmują następujące prace:
·Redakcja językowa
·Dwie korekty tekstu
·Skład i łamanie książki
·Dobór projektu okładki
·Druk i oprawa
·Objętość książki: 216
str. (w tym 210 str. czarno-białych oraz 6 stron kolorowych umieszczonych w
jednym miejscu w książce),
·format: 145x205 mm,
·papier na wnętrze:
offset 80g,
·okładka: kolorowa,
karton 250g, folia matowa lub błyszcząca,
·oprawa: miękka klejona.
·Dystrybucja książki
będzie się odbywać (m.in. poprzez sieć
Empik - ponad 250 salonów sprzedaży w całej Polsce)
UPDATE: w Kampanii, która trwała 30 dni udało się uzbierać 17% kwoty . Z
tego 9% pobrała strona crowfundingowa za prowadzenie akcji. Od tak
pomniejszonej kwoty muszę odprowadzić jeszcze 19% podatek, gdyż nie posiadam
rezydencji podatkowej w Polsce.
Od tego czy należy odprowadzić podatek za crowdfunding wpływa to czy
jesteśmy osobą fizyczną czy prawną, a także czy jesteśmy lub nie rezydentami
podatkowymi w Polsce.
Stopień zaawansowania projektu w sierpniu 2019
Książka jest już napisana i została już podjęta
współpraca z wydawnictwem. Obecnie trwają nad nią prace redakcyjne.
Wydawnictwo zobowiązało się wykonać dzieło do dnia
30.10.2019 roku.- zatem już w listopadzie będzie papierowa, fizyczna książkaJ
Nagrody-
jakie można było uzyskać poprzez wsparcie mnie
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
Przewidywany
termin dostarczenia: koniecsierpnia
2019
MINIMALNA
KWOTA WSPARCIA 25 zł
-
otrzymasz e-book na maila- „Dubajski savoir vivre
turysty”- jest tokrótki poradnik dla
turysty w Dubaju, składający się z 24 stron.
Poradnik ten ma na celu
jak najlepiej przygotować Cię do podróży w te rejony i może być niejaką „check
listą”, którą warto sprawdzić przed wyjazdem.
Ułatwić może Ci także
podjęcie decyzji co zwiedzić i co zobaczyć.
Postaram się także
wskazać przydatne informacje, które pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze. Dubaj to
miasto luksusu i przepychu ale po co przepłacać, gdy można dostać to samo w
przystępnej cenie.
Dowiesz się gdzie zjeść,
jak i czym się przemieszczać i co zobaczyć. Co możesz zabrać ze sobą, co jest
przydatne a co jest surowo zabronione. Pigułka podstawowej wiedzy jak się
zachowywać by nie popełnić gafy w arabskim kraju.
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
Przewidywany
termin dostarczenia: koniecsierpnia
2019
MINIMALNA
KWOTA WSPARCIA 55 zł
- otrzymasz papierową wersję książki „Dubajski savoir
vivre” wraz z dedykacją
- otrzymasz e-book na maila- „Dubajski savoir vivre
turysty”- jest tokrótki poradnik dla
turysty w Dubaju, składający się z 24 stron ( więcej na jego temat powyżej)
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
Przewidywany
termin dostarczenia: listopad 2019
MINIMALNA
KWOTA WSPARCIA 100 zł
- otrzymasz papierową wersję książki „Dubajski savoir
vivre” wraz z dedykacją
- otrzymasz dodatkowo suvenir z Dubaju ( wisiorek do
kluczy lub magnes)
- otrzymasz e-book na maila- „Dubajski savoir vivre
turysty”- jest tokrótki poradnik dla
turysty w Dubaju, składający się z 24 stron ( więcej na jego temat powyżej)
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
-otrzymasz obraz na płótnie wykonany przeze mnie
metodą decoupagu i farb akrylowych przedstawiającą postać kobiety w hidżabie (
wymiary obrazu 50X70cm)
Moje prace możesz zobaczyć na Facebooku Kate
Dubaiart
- otrzymasz papierową wersję książki „Dubajski savoir
vivre” wraz z dedykacją
- otrzymasz e-book na maila- „Dubajski savoir vivre
turysty”- jest tokrótki poradnik dla
turysty w Dubaju, składający się z 24 stron ( więcej na jego temat powyżej)
- otrzymasz dodatkowo suvenir z Dubaju ( wisiorek do
kluczy lub magnez)
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
Przewidywany
termin dostarczenia: listopad 2019; otrzymanie obrazu i
suvenirów grudzień 2019
Jeżeli będziesz w Dubaju turystycznie lub biznesowo i
będziesz chciał zwiedzić to miasto w moim towarzystwie to zapraszam. Po
wcześniejszym dogadaniu terminu, w ciągu 4h zabiorę Cię w najciekawsze miejsca
w tym mieście.
- otrzymasz obraz na płótnie wykonany przeze mnie
metodą decoupagu i farb akrylowych przedstawiającą postać kobiety w hidżabie
- otrzymasz papierową wersję książki „Dubajski savoir
vivre” wraz z dedykacją
- otrzymasz e-book na maila- „Dubajski savoir vivre
turysty”- jest tokrótki poradnik dla
turysty w Dubaju, składający się z 24 stron ( więcej na jego temat powyżej)
- otrzymasz dodatkowo suvenir z Dubaju ( wisiorek do
kluczy lub magnez)
- otrzymasz imiennego maila z podziękowaniem za
wsparcie,
- zostaniesz wymieniony/wymieniona na moim blogu Dubajski
styl czyli savoir vivre w Dubaju w jednym z postów
Przewidywany
termin dostarczenia: listopad 2019; bycie
przewodnikiem – po wcześniejszym ustaleniu terminu ( ważna oferta do końca roku
2020 roku); otrzymanie obrazu i suvenirów grudzień
Wysyłka nagród odbywać się będzie na terenie Polski.
Możliwy osobisty odbiór nagród także w Dubaju- według preferencji.
O
autorze
Nazywam się Katarzyna Sommerfeld-Pluta
Urodziłam się w Ostrowie Wielkopolskim a studiowałam
na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Przez parę lat mieszkałam i pracowałam
także we Wrocławiu.
Do Dubaju przeprowadziłam się w 2010
roku wraz z moim mężem. Przygoda z tym miejscem trwa do dziś. Tu urodziły się
moje dwie córki, spotkałam wielu interesujących ludzi, zawarłam nowe
przyjaźnie. Zmuszona byłam dogłębnie przetestować tutejszą służbę zdrowia ( 3
operacje i kilkukrotne pobyty w szpitalu). Doświadczam tu chwil szczęśliwych
jak i tych mniej. Ponad 8 lat temu rozpoczęłam pisanie książki o Dubaju,”
Dubajski savoir vivre” chcąc przybliżyć wielu osobom to miejsce, rozwiać pewne
mity i przedstawić to miejsce jak najrzetelniej. Tutaj też zaczęłam rozwijać
się artystycznie. Eksperymentując tworze obrazy na płótnie i różnego rodzaju rękodzieła.
Wyznaje zasadę „nie wyrzucaj wykorzystaj” starając się każdemu przedmiotowi
nadać drugie życie gdy jego pierwotna funkcja nie może już być wypełniona.
Od niedawna prowadzę bloga o Dubaju-
Dubajski styl czyli savoir vivre w Dubaju
Uwielbiam czytać książki szczególnie
te o pozytywnym myśleniu, duchowości,samorozwoju. Każdego dnia próbuje pracować nad sobą by pozbyć się mojej
pesymistycznej natury, czarnowidztwa by móc jak najlepiejcieszyćsię każdym dniem, każdą najmniejszą rzeczą czy chwilą.
UPDATE:
Jak wywiązałam się z przedstawionych obietnic?
1.Po zakończeniu
kampanii zgodnie z przedstawionym terminarzem wszystkie wspierające osoby
otrzymały na mailapodziękowania i ebook
„Dubajski savoir vivre turysty” .
2.Podziękowania na
niniejszym blogu J
3.Papierowe książki
„Dubajski savoir vivre”wraz z
autografem dla osób, które wsparły mnie kwotą 55zł i więcej zostaną wysłane
niezwłocznie po uzyskaniu ich od mojego wydawcy. Na dzień dzisiejszy idzie
wszystko zgodnie z planem i będzie to jak podawałam w listopadzie tego roku.
Drogi
czytelniku jeżeli nie zdążyłeś uzyskać mojej książki poprzez wsparcie mnie w
crowdfundingu, możesz kupić już ją niebawem w księgarniach do czego serdecznie
Cię zachęcam. Mam nadzieję, że wystarczająco Ci zarysowałam czego możesz się
spodziewać po tej lekturze i jakie wartości możesz z niej wynieść.